Moje dziecko nie chce się dzielić
Ten wpis zacznę od głównych powodów, dla których Twoje dziecko nie dzieli się zabawkami:
- Dlatego, że dzieci traktują zabawki jako część siebie, jako swoje terytorium, a innych jako zagrożenie (dlatego czują, że muszą tego terytorium bronić)
- Dlatego, że uważają, iż dzieląc się tracą coś na zawsze, że już tego nie odzyskają.
- Dlatego, że około 2 r.ż. zaczyna się intensywny czas manifestacji autonomii – właśnie wtedy maluchy uczą się, że coś może do nich należeć (stąd hasło „To moje” wypływające z ich ust na każdym kroku).
- Dlatego, że dziecko, aby zrozumieć ideę dzielenia się, musi najpierw nauczyć się POSIADAĆ.
A teraz przejdę do powodów, dla których Twoje dziecko zabiera zabawki innym dzieciom:
- Dlatego, że tak pokazuje swoją niezależność.
- Dlatego, że u małych dzieci dominuje uwaga mimowolna – ich uwagę zwraca to, co w danym momencie się poruszy lub wyda głośny dźwięk (uwaga ta jest przyciągana bez woli dziecka).
- Dlatego, że to, czym się bawi inne dziecko, nabiera na wartości, jest bardziej atrakcyjne dla naszego malucha, ożywa w jego wyobraźni. Dziecko myśli sobie wtedy np. „Oooo on/ona w ten sposób się tym bawi! Hmmm… ja też chcę tak spróbować!” 🙂
Z przyczyn zupełnie rozwojowych i niezależnych od rodziców, dzieci do 3 roku życia mają prawo się nie dzielić.
Odradzam zmuszanie dziecka do dzielenia się albo do dzielenia się w jego imieniu. To ma być jego decyzja tego małego człowieka, bo – mimo, że jest tak mały – ma prawo decydować o swoich zabawkach (tak jak my decydujemy o swoich własnościach).
Jak nauczyć dziecko dzielenia się?
- zacznij od pokazywania jak się dzielić i sam/sama to rób (pamiętaj, że dzieci uczą się poprzez modelowanie), czyli np. dziel się czymś co jest Twoje, podkreślając, że jest Twoje, ale chcesz się tym podzielić ze swoim maluchem, np. daj kawałek swojego jabłuszka, oddaj coś co masz na talerzu, podkreślając, że właśnie się dzielisz
- zachęcaj do częstowania, kup dziecku np. jakieś chrupki w paczce i zaproponuj, żeby dało chrupka też mamie, tacie czy innemu dziecku
- chodźcie razem karmić kaczki, ptaszki – wtedy pokazujesz, że macie jedzenie, ale zwierzątek jest dużo i trzeba to jakoś podzielić, dać każdemu po trochu
- przy spotkaniach z innymi dziećmi możesz zachęcać po prostu do pokazywania swoich zabawek („Pokaż Ani jaką masz lalę”) i oglądania zabawek innych dzieci („Zobacz jaką kolorową piłkę ma Zosia!”) – to uczy dziecka spokoju i poczucia, że wspólna zabawa nie oznacza utraty swoich zabawek na zawsze
- najlepiej zacząć od wymieniania się zabawkami – to przychodzi łatwiej, bo wtedy Twoje dziecko nie zostaje z niczym
- łatwiej jest uczyć dzielenia jak się ma np. dwie łopatki albo dwie foremki, wtedy lżej jest jedną oddać, bo coś dziecku zostaje
- możesz użyć argumentu, że jak Twój maluch pożyczy swoją zabawkę, to sprawi innemu dziecku radość, przyjemność
- jeśli zauważysz, że dziecko robi postępy, oczywiście doceń to: „Bardzo fajnie się zachowałeś, kiedy pożyczyłeś Małgosi swoją łopatkę!” albo „Bardzo ładnie bawiłaś się razem z Jasiem Twoimi foremkami”.
Podsumowując:
Zamieniamy tekst z „TRZEBA SIĘ DZIELIĆ” na „WARTO SIĘ DZIELIĆ”
NIE ZMUSZAMY dziecka do dzielenia się swoimi rzeczami. Ono naprawdę NIE MUSI tego robić.
Każdy człowiek, niezależnie od wieku (2-3latek to też człowiek) ma prawdo do DECYDOWANIA O SWOJEJ WŁASNOŚCI.
Żeby dziecko umiało i chciało się dzielić, najpierw MUSI NAUCZYĆ SIĘ POSIADAĆ. Potrzebuje mieć poczucie bezpieczeństwa, że coś jest jego i to właśnie ono może zdecydować co chce z tym zrobić.
Jakie są skutki tekstów typu „No podziel się” czy „No daj mu, chłopczyk zaraz Ci odda”?
zaburzamy proces nauki posiadania i nauki dzielenia się
dziecko przestaje czuć się bezpiecznie i zaczyna się stresować w sytuacjach społecznych, bo wie, że za chwilę będziecie kazali mu podzielić się czymś co jest dla niego ważne (w konsekwencji może unikać kontaktu z rówieśnikami)
w przyszłości może wyrosnąć na egoistę (nigdy nie miało nic na własność, a zatem nadrobi to w dorosłości) lub osobę uległą i nie potrafiącą stawiać granic (nauczone, że inni są ważniejsi, oraz że trzeba wszystko oddawać drugiej osobie)
Zachęcam, aby uczyć dziecko dzielenia się na zasadzie WARTOŚCI, a nie obowiązku. Tylko wtedy przyniesie to oczekiwany efekt w postaci dzielenia się
A na moim kanale na Youtube znajdziesz 2 transmisje w tym temacie poniżej.
Artykuły z innymi poradami, które mogą Cię również zainteresować:
Jak nauczyć i zachęcić dziecko do sprzątania zabawek?
Jeśli obszarów, w których Twoje dziecko nie chce współpracować jest więcej, zapraszam do zapoznania się z propozycją najnowszego e-booka:
„Co zrobić, kiedy moje dziecko…? Praktyczny poradnik dla rodziców ze wskazówkami do wprowadzenia od zaraz”
Ten e-book będzie dla Ciebie ogromnym wsparciem w codziennych zmaganiach wychowawczych! Jest to mini-encyklopedia, kopalnia wiedzy oraz wskazówek dla każdego rodzica 🙂
Opinie
Na co dzień korzystam z ogromu wiedzy, jaki Pani Dominika przekazuje w mediach społecznościowych i swoim blogu. W sytuacji kryzysowej skorzystałam z telekonsultacji, w trakcie której dostałam konkretne porady wsparte szeroką wiedzą w zakresie psychologii dziecięcej. Polecam z całego serca!
Pani Dominika jest dla mnie ogromnym wsparciem na mojej macierzyńskiej drodze. Niemal każdego dnia czerpię z ogromu wiedzy przekazywanej za pośrednictwem mediów społecznościowych. W trudniejszym momencie skorzystałam z konsultacji indywidualnych, podczas których pani Dominika z dużym zaangażowaniem udzieliła porady i wsparcia.
Pani Dominika to niezwykle ciepła, miła i sympatyczna osoba. Świetnie odnajduję się temacie emocji małych dzieci, bardzo Nam pomogła. Ma ogromną wiedzę na ten temat. Wytłumaczyła wszystko w bardzo prosty, zrozumiały dla Nas sposób popierając wszystko przykładami, które pozwoliły zobrazować nasz problem i to jak go naprawić. Pani Dominika bardzo profesjonalnie i indywidualnie podchodzi do każdego, szuka różnych sposobów rozwiązania problemu bardzo serdecznie polecamy!!!
Dominika to odpowiednia osoba na odpowiednim "stanowisku"! Zawsze można na nią liczyć, na jej niezawodne rady, wsparcie, zrozumienie, zaangażowanie oraz ogromną chęć pomocy w rozwiązywaniu problemów. Korzystaliśmy z konsultacji przez Skype oraz e-mailowo. Polecam każdemu rodzicowi również szkolenia online autorstwa Dominiki, nie ma takiej ceny, której nie dałoby się za tak profesjonalne wsparcie i wiedzę.
Pani Dominika jest bardzo ciepłą i miłą osobą, z którą bardzo przyjemnie się rozmawia. Dodatkowo posiada dużą I fachową wiedzę na temat rozwoju dzieci, ich emocji, zachowań. Konkretne rady z przykładami jak sobie radzić w trudnych sytuacjach - to jest to czego oczekiwałam. Polecam serdecznie panią Dominikę!
Ogromna wiedza o małych ludziach. Wszystko dokładnie opisane, wyjaśnione. Widać bardzo duże zaangażowanie. Poza tym pani Dominika to pełna empatii i bardzo sympatyczna osoba. Ja się od Pani Dominiki bardzo dużo nauczyłam i polecam wszystkim :)
Bardzo polecam Panią Dominikę. Wspaniała osoba, która w bardzo przyjazny i profesjonalny sposób podchodzi do tematu, pomaga rozwiać wątpliwości i rozwiązać problemy. Wszystko spokojnie i dokładnie tłumaczy, zawsze odpowiada na pytania. Korzystałam z usług Pani Dominiki już kilka razy i jeśli będzie taka potrzeba to z pewnością zgłoszę się do niej ponownie.
To co mi dały te szkolenia, to taki wewnętrzny spokój … poczucie, że mimo trudności dam radę. Myślałam, że rozumiem moje dziecko, ale teraz wiem, że rozumiem go bardziej i mam wrażenie, że mogę stać się lepszą mamą. Doszłam jednak do wniosku, że nie mogę Cię oglądać wieczorem, bo później za dużo mi w głowie wiruje i spać nie mogę, tylko zapisuję to co najważniejsze w moim szkoleniowym notatniku. Także byłam niewyspana przez kilka ostatnich dni :), ale za to jestem doedukowana! Jeszcze raz ogromne dzięki za te szkolenia, za świetną atmosferę, umiejętność trafiania do ludzi, przykłady i wsparcie w rodzicielstwie.
Twój sposób przekazywania wiedzy jest rewelacyjny – wiele z tych informacji czytałam w poradnikach albo jeszcze pamiętam ze studiów, ale sucha teoria niepoparta żadnym przykładem trudno wchodzi do głowy i jakoś tak nie dociera do człowieka. U Ciebie mnóstwo przykładów z życia codziennego i Twój spokojny głos sprawiają, że wiedzę się chłonie natychmiast. :)
Po ostatnich dwóch szkoleniach inaczej patrzę na moją mała dziewczynkę. Widzę w niej małego człowieczka, którym tak jak nami wszystkimi kierują emocje. Jestem dużo bardziej spokojna, a przez to widzę że i moje dziecko jest szczęśliwe. Cieszę się każda chwila razem. Mimo że nie zawsze jest kolorowo, jestem zmęczona czy nie wyrabiam się, to staram się widzieć pozytywy😊
Chciałam tylko napisać, że wczorajsze szkolenie było rewelacyjne! Jestem bardzo pokrzepiona tą wiedzą. Mimo że mam blisko 11 miesięczna dziewczynkę, więc sporo rzeczy jeszcze nas nie dotyczyło, ale czuję się już pewniej bo wiem jak reagować i co myśleć już na wszelki wypadek 😊 Jak to dobrze że jest ktoś taki jak Ty!
Obejrzałam całe szkolenie i jestem pod absolutnym wrażeniem Twojej pracy! Po pierwsze opowiedziałaś o wielu zachowaniach mojego dziecka, część z nich dopiero zaczyna się pojawiać. Dzięki temu przestałam właściwie automatycznie denerwować się płaczem córeczki. Teraz wiem że jest on potrzebny, a wcześniej po prostu mnie paraliżował. Przekazałaś mi tak dużo wiedzy i wskazówek, że nie sposób się do wszystkiego odnieść teraz na bieżąco, ale jestem przekonana że będę wracała do nagrania wielokrotnie :)
W szkoleniach najbardziej podoba mi się Twoje szybkie tempo, konkret i to, że gołym okiem widać że wiesz co mówisz, jesteś pewna siebie i swojej wiedzy. Miło jest patrzeć jak czujesz się w tym taka… swobodna, z żarcikiem i mrugnięciem oka co jakiś czas jako przerywnik. Widać, że to czym się z nami dzielisz to Twoja pasja i ‚konik’- to jest ekstra. I to daje mi super poczucie spokoju że jesteś właściwą osobą do słuchania i do podążania za Twoimi wskazówkami. Jesteś naprawdę bardzo profesjonalna. :)
Obejrzałam właśnie szkolenie. Jestem ogromnie zadowolona. :) Pierwszy raz mam aż 7 stron notatek.
Jestem pod wrażeniem Twojego uporządkowania i podzielnej uwagi! Widać, że kochasz to, co robisz, bo nawet "po czasie" zamiast szybko uciekać, jeszcze podawałaś kolejne przygody, bardzo to doceniam. Super, że są z życia wzięte, a Ty jesteś bardzo otwarta, miło się Ciebie słucha :) Na pewno będę wracać po kolejną wiedzę.
Jestem właśnie świeżo po obejrzeniu webinaru "Trudne emocje u dziecka" i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobał. Ogrom rzetelnej wiedzy, teoria jak i przykłady z życia wzięte. Czyli to co lubię najbardziej!
Obejrzałam całe szkolenie i jestem pod absolutnym wrażeniem Twojej pracy. Po pierwsze opowiedziałaś o wielu zachowaniach mojego dziecka, część z nich dopiero zaczyna się pojawiać. Dzięki temu przestałam właściwie automatycznie denerwować się płaczem córeczki. Teraz wiem że jest on potrzebny, a wcześniej po prostu mnie paraliżował. Przekazałaś mi tak dużo wiedzy i wskazówek, że nie sposób się do wszystkiego odnieść teraz na bieżąco, ale jestem przekonana że będę wracała do nagrania wielokrotnie.
Wczorajsze szkolenie było rewelacyjne! Jestem bardzo pokrzepiona tą wiedza. Mimo, że mam blisko 11 miesięczna dziewczynkę, więc sporo rzeczy jeszcze nas nie dotyczyło ale czuję się już pewniej, bo wiem jak reagować i co myśleć już na wszelki wypadek 😊 Jak to dobrze że jest ktoś taki jak Ty!
Po ostatnich dwóch szkoleniach inaczej patrzę na moją mała dziewczynkę. Widzę w niej małego człowieczka, którym tak jak nami wszystkimi kierują emocje. Jestem dużo bardziej spokojna, a przez to widzę że i moje dziecko jest szczęśliwe.
"Trudne emocje rodziców" - świetny kurs! Jeden z lepszych, naprawdę! 2,5h samych merytorycznych informacji, świetne wskazówki, przykłady. Doskonale motywujesz, aż się chce działać :)
Z okazji Twoich urodzin skorzystałam z promocji na kurs o złości rodziców. W końcu udało mi się przesłuchać. Jednak jak człowiek rozumie pewne mechanizmy, to życie wydaje się łatwiejsze. Bardzo Ci dziękuję, przewartościowałam kilka rzeczy, przemyślałam i uzbrojona w wiedzę pędzę dalej! :)
Tak się cieszę, że trafiłam do Ciebie. Dziękujemy razem z mężem za wszystko co robisz. Dajesz nam wsparcie i narzędzia do budowania fajnych relacji z naszymi dziećmi. Zaczęliśmy w zeszłym roku szkoleniem „Moje dziecko mnie nie słucha”, które otworzyło nam oczy. Dzięki szkoleniu „Młodsze rodzeństwo w drodze” przygotowaliśmy synka na pojawienie się młodszej siostry. Obecnie jesteśmy po pakiecie szkoleń o emocjach. Jeszcze sporo pracy przed nami, ale cieszę się, że jesteśmy bardziej świadomymi rodzicami i przede wszystkim wyrwaliśmy się z dawnych schematów, w których sami byliśmy wychowywani.